Forum gry Dragons of Shadow

A tak nawiasem mówiąc, to przydałoby się wybalansować rasy. Jak teraz się patrzy na wampiry i dla porównania wilkołaki, to tak:

1. Wilkołak ma gorzej od wampira, bo obaj mogą polimorfować w wilka, a wampir ma jeszcze dwie postacie, w walce z którymi wilk nie ma szans. Jak i większość ludzi, o nieumarłych nie wspominając nawet..
2. Wampir ma same plusy klasowe, podczas gdy wilkołak ma tego jednego (polimorf), a 2 wady.. nie wspominając o innych rasach, gdzie jest podobnie. Na dodatek wampir w mgielnej postaci jest nie do zatrzymania, chyba, że wszyscy w domu mają wodę święconą i tysiące zaklęć kapłańskich pod ręką.

Nold, a ja idę o zakład, że gdy tylko zrobi się więcej graczy, to będzie więcej wampirów.. poza tym co? Wampiryzm nie przenosi się przez ugryzienie? Rasa specjalna rasą specjalną, ale cholera.. jakaś równość być powinna, bo teraz ktoś kto napisze ładny profil i dostanie tego wampira, to z miejsca jest półbogiem, którego ciężko tknąć, bo i jak? Toć normalny ludź nie nosi Ci litrów wody święconej, ani nie każdy zna czary kapłańskie. Wobec wampirów wszystkie inne rasy są upośledzone, a ktoś kto takiego ma, to już praktycznie jest nietykalny, zwłaszcza, że z tego co czytałem to są nieubijalne..

4.Zakołkowanie.
Najlepszym sposobem na pokonanie wampira jest przebicie jego serca, co powoduje u "wyklętego" natychmiastowy paraliż. "Ciałem przebijającym" nie musi być wcale osinowy kołek, może to być miecz, bełt z kuszy czy długi gwóźdź. Wampir pozostaje sparaliżowany (fizycznie, nie mentalnie) aż do czasu usunięcia obiektu. (Wróć)

W związku z tym można go przebić kołkiem, a jak kto go wyjmie to na nowo ożyje? Super.. to nieumarli przy nich wymiękają. ;P

No właśnie o to mi chodzi.. o fabułę. Masz niezwyciężone wampiry i resztę świata.. hmm.. bardzo zbalansowane. Żeby wygrać trzeba średnio 5-6 luda na jednego wampira.. a tymczasem druga "specjalna" czyli wilki, są przy wampach tak osłabione, że głowa mała. =/
Przecie przy pojedynku 1 na 1 nikt, ale to nikt nie ma szans. No dobra, może kapłan albo jakiś mag samobójca oblany wodą święconą..

Co do wampirów.. To przecież nie są jacyś bogowie ludzie!  Wampiry różnią się właściwie tylko 2 rzeczami: nieśmiertelnością, umiejętnością zamiany postaci: w mgłę, nietoperza, wilka. Ale to nie czyni z wampirów niepokonanych. Jeżeli chodzi o grę fabularną przecież wszyscy wiemy, że jak się przesadza z umiejętnościami specjalnymi to robi się strasznie nudno. A każdy dobry gracz w walce fabularnej musi pozwolić sobie na kilka obrażeń. Przecież inaczej walka byłaby zupełnie nierealna...

Hmm.. na upartego, bez absolutnie żadnego PG mógłbym z wampira zrobić postać niepokonaną. Z tymi zdolnościami które są jako rasowe. Wilk + nietoperz + mgła + odporność na obrażenia? Miodzio. Jeszcze na dodatek nie może zdychnąć? Sam miód. A wilk? Musi uważać na srebro, na ogień.. jak się go potnie to też ma przechlapane.. o człowieku nawet nie wspominając, który wobec takiego wampira jest jak szmaciana kukiełka. Owszem, wszystko tutaj zależy od umiejętności gracza.. aczkolwiek co, jak się trafi gracz, który zwyczajnie lubi czuć władzę i siłę postaci? Mamy terminatora.. nie kazdy da się ot tak pokiereszować..
Trup od człowieka różni się jedną rzeczą. Chciałabyś być trupem?
Właśnie ta nieśmiertelność i możliwość zmiany formy czynią z wampira coś.. jak ubersoldier. W końcu co to jest nieśmiertelność.. i możliwość polimorfowania się ot tak..

O mein gott.. to brzmi jak.. jak.. jak.. totalitaryzm. No wybacz, ale.. grać nie może, nie może nawet być wampirem do końca, bo i bloodlust zwyczajny jest zakazany? To może ma być grzecznym pieskiem, który panuje w pełni nad odruchami, cu? Zwłaszcza jak jest na głodzie. Dostał wilka/wampa = osoba do tego odpowiednia, nadająca się. Podanie napisał, dostał.. no to sorry, ale chyba się nadaje, co? Ja wilka odgrywałem nie raz i wiem, że ciężko odegrać, ale jednak można. Wampir? Wampir z takimi ograniczeniami jak tutaj dajecie, jest nie do odegrania, chyba, że na zasadzie Regisa z Wiedźmina, ale.. ale to wtedy życzę miłej gry.
Ja mam zamiar grać tak, jak mnie nauczono, że likantropia jest przekleństwem, trza to skrywać i nie wolno się chwalić, a przed pełnią uciekać w las, no, ale wybacz.. takie wampiry to raczej są dumne ze swojej krwi i raczej nie będzie miał oporów przed manifestowaniem swojej mocy.

Ktoś lubi i umie. Tutaj pojawia się problem. Jak rozgraniczysz kto umie grać, a kto nie?
"Aaa.. ten mi się podpasował w gust, dobra, to on umie.. ten pisze dwa zdania.. dobra, to ten nie umie"?
Nie można stwierdzić jasno. Nie wiem gdzie takie sądy widziałeś, no, ale to musiało być smutne miejsce.. prawo jest jedno i obowiązuje wszystkich. Jak admin Ci powie, że masz ubić postać, to ubijesz? Jak zaatakuje 10x, gdzie w regulaminie masz że wolno 2x.. owszem, Admin powinien mieć ostatnie słowo w sprawach spornych czy też ogólnie prawo rządzenia, ale.. ale! Czy w Polsce jak masz prezydenta, to on też stoi ponad prawem?

Od spraw związanych z fabułą są mistrzowie, bo w końcu to oni decydują i mają zajmować się fabułą. Admin powinien patrzeć na prawo i ewentualnie rozstrzygać sprawy sporne. A i nie powinno być tak, że jak jeden MG powie, to od razu zatwierdzone. Totalitaryzm jest dobry w sprawach czysto mechanicznych. (Np: "Usuwamy taką rasę, bo tamto")

Ostatnio edytowany przez Rekhyd (2008-06-23 21:54:53)