Forum gry Dragons of Shadow

Tutaj trzeba sporo pograć aby wyrobić sobie opinię. Za takie pierdoły jak zaatakowanie 10x nikt Cię nie wywali, chyba, że po ostrzeżeniu robisz dalej swoje, więc papa. Chciałem zauważyć że to nie jest Polska 2008 rok tylko fantastyczna kraina, umieszczona w fantastycznym czasie, zbliżonym do średniowiecza więc władza absolutna króla jest jak bardziej na miejscu ^^,

Pograsz ere, dwie to zobaczysz, że wszystko jest w najlepszym porządku.

Moim skromnym zdaniem wampira powinno się trochę ograniczyć. Głównie jego umiejętności, by przy pełnym odgrywaniu nie przypominał półboga. Nawet przy dobrych intencjach krwiopijca w takim układzie jest nietykalny.
Przypuśćmy, że walczysz z wampirem, chcesz go zakołkować, a tu bum! wampir jest mgłą i? Mgły niestety nie da się ani nabić na miecz, ani trafić czarem. Można co najwyżej rozpalić ognisko, a w międzyczasie przeciwnik zdąży się już zmaterializować za plecami człeka, drowa, elfa, wilkołaka, czy co tam jeszcze jest na DoS-ie, po czym rozpłatać mu gardło, wypruć flaki albo zamordować w jakikolwiek inny sposób. Jako, że jest to rasa specjalna powinna być lepsza od innych, no, ale bez większej przesady.

To zacznijmy od początku.
Wampir jest nieśmiertelny tylko i wyłącznie, gdy ktoś nie zechce go uśmiercić. To znaczy - nie zabiją go choroby ani trucizny, bo jego ciało jest teoretycznie rzecz biorąc martwe, ale to wcale nie oznacza, że jak się delikwenta spopieli, to w cudowny sposób się poskłada i odbuduje swoje tkanki. Wystarczy sięgnąć do folkloru słowiańskiego, dodać do tego odrąbywanie domniemanym krwiopijcom głowy i od razu robi się milej. Zresztą w krainie panuje zasada maskarady, a wampir, którego nie da się pokonać, przecież będzie miał w nosie całe to "idiotyczne" prawo. I nie gadajcie, że jego da się pokonać, bo można go jedynie unieruchomić. A dobry wampir ma swoich sługusów, którzy z chęcią go uwolnią od kołka, by nadal mógł siać zamęt na rynku krwiodawstwa.
Czyli,
Można dodać wampirom ograniczenie w postaci łatwopalności (bez przesady tylko, mniemam, że jak naoliwiona pochodnia nie będą płonąć) oraz możliwość całkowitego uśmiercenia poprzez odrąbanie głowy, albo rozczłonkowanie (nie mylić z kastracją) i rozrzucenie na cztery strony świata.
Poza tym zmiana kształtu powinna zostać zlikwidowana. To daje zbyt łatwą możliwość ucieczki.
I żeby nie było tak łatwo, krwiopijcy nie mogą być znów dużo szybsi od ludzi, ani także dużo od nich zręczniejsi. Oprzyjmy się na prawie natury i dostosujmy możliwości ofiary do umiejętności "drapieżnika".
Amen ^^

P.S. A, i jeszcze jedno: trupy chyba nie mogą zajść w ciążę i nie mają libido, więc wampirzyca w ciąży to raczej był jeden wielki żyjący kffiatek.

Ostatnio edytowany przez Farienne (2008-07-04 20:09:39)

o fuuu kto cos takiego walnal ?

W sumie... Ja bym wyśmiała cały profil tego gracza

Ten temat jest bezsensowny .
Po pierwsze WAMPIRA W WALCE MECHANICZNEJ normalnie sie rani ! Ludzie !
Po drugie ten temat zaczyna obrazac ADMINA ! a bez admina nie ma tej gry .!!
Po trzecie jak coś nie pasi to dowidzenia ... ; ///

Panie Rekhyd, niechaj pan posłucha tego co rzecze osoba, która stworzyła rasę wampira oraz wilkołaka na DoS a mianowicie Shinma:
"Pragnął bym wytłumaczyć iż sprawa np z zabijaniem wampira jest nadzwyczaj banalna, istotę taką gdy jest zakołkowana wystarczy ręcznie dobić poprzez zadanie odpowiedniej ilości obrażeń, w formie mgły natomiast jest on wciąż podatny na obrażenia od np tak powszechnego wynalazku jak mikstura wskrzeszenia. Każde podanie takowej mikstury wampirowi kończy się dla niego tragicznie w skutkach. Jeśli zaś chodzi o np wilkołaka takowy ma również przemianę w formę bojową z która wampir w formie wilka ma nikłe szanse przyjmując iż posiadają oni dokładnie takie same statystyki. Słabość wilkołacza odnosząca się srebra nie jest słabością aż tak wielką gdyż powszechnie istoty te w świecie dosu uznawane są za legendarne czy wręcz przedmioty straszenia małych dzieci. W związku z tym niemal nikt nie nosi przy sobie broni posrebrzanej, a co dopiero srebrnej. Posiadanie takowego ekwipunku zawsze musi być dogłębnie wytłumaczone mistrzowi gry, który ewentualnie może coś takiego zatwierdzić. Dodatkowym utrudnieniem dla ras specjalnych (czyli wilkołaka i wampira) jest to iż muszą oni okrywać swój prawdziwy gatunek, w innym wypadku straż i armia miasta nie tylko same zechcą rozprawić się z owym stworzeniem, ale również roześlą listy gończe z nagrodą pieniężną, a i pospolita tłuszcza bojąc się o zdrowie krewnych rzuci się w spontanicznym tłumie. Innymi słowy rasy te obie, tak wampir jak i wilkołak mają tak na prawdę najgorszą sytuację.

Rasy owe są rasami specjalnymi nie dla zabawy czy wyszczególnienia co niektórych osób tworząc z nich bogów. Po prostu w toku tworzenia gry i wszystkich er które przetrwaliśmy odkryliśmy iż nowi gracze wybierają rasę wampira i wilkołaka tylko dla tego iż nie czytając opisu zdolności fabularnych wnioskują o niemal boskości tych ras. Dla tego co 2 wampir był albo Draculą albo Lilith czy wręcz Kainem (pierwszym mitycznym wampirem według niektórych podań), a każdy wilkołak miał siłę 40 ludzi i umiał rozgnieść jedną łapą batalion kawalerii. Innymi słowy w efekcie udostępniania tych ras około 40% graczy wybierało wampira zaś 20% wilkołaka. Dodatkowo około 30% z wampirów było pierwszym wampirem na ziemi i najpotężniejszą istotą trwająca od mileniów. Sądzę więc iż całkiem logiczne było skrajne okrojenie ilości wampirów i wilkołaków w Ziro i okolicach.

Propos władzy admina, cóż nie wzorujemy się na systemie demokratycznym Polski a raczej na systemie totalitarnym. Admin posiada w grze władze absolutną zarówno mechanicznie jako programista, jak i fabularnie jako najwyżej postawiony MG. Jeśli ów system rządzenia nie odpowiada twojemu widzimisię zapraszamy na inne gry, życzymy miłego odgrywania. Przykro mi ale tęsknic mnie będziemy, serca nasze są bowiem z kamienia."