Vin jesteś brzytki bo zabiłeś Charci Wujcia xP Charcia Cię już nie loffcia I Ballzira tez nie loffcia I w ogóle bueeheh hihi xP <rotfl> xDDDDD
Offline
Mi najbardziej odpowiada styl łączony: magii i walki białą bronią. Ta strategia bywa bardzo ciekawa, o ile dobrze zastosowana. Wspaniale sprawdzają się wtedy iluzje - pomnożenie postaci chociażby - nagle pięciu identycznych gości zamachuje się we wroga kijem. Tudzież posłanie przyzwanego potwora, zaczajenie się gdy ten zajmuje się pupilkiem - i nóż w plecy, po tym jak jeszcze użyło się niewidzialności. Wspaniałe jest wtedy wyklinanie wojowników, którzy nie znoszą czarowników - i ich "cudotwórstwa".
Jeżeli jeden styl - to walka na gołe pięści jest ciekawa - najlepsza do karczemnych rozrób. Można się nieźle zabawić i nie stracić głowy od miecza.
Ale i tak rządzi magia - daje najwięcej możliwości - gdyż postać nadal może biegać, skakać i rzucać czym popadnie - tyle, że musi to robić z większym wysiłkiem umysłowym, niźli pokazaniu swych zdolności fizycznych, jak akrobacje i rzucanie fortepianem.
A co jest najnudniejsze, najgorsze, albo po prostu ja sobie nie wyobrażam ciekawej walki na łuki/ proce ?
No bo co zrobić jak już dotrze wróg do łucznika ? Fruwać, unikać ? Ale jak niby wtedy zalożyć strzałę ? Wciąż uciekać ? Krótko mówiąc - nuuuuda.
Podsumowanie : Każdy styl walki jest świetny, o ile stosuje go właściwie i właściwa osoba. Czy to mag, czy berserker, czy pięściasty mniszek z rozwagą i konsekwencją daje wiele zabawy. W każdym stylu zdarza się obrzydliwe PG. ( ale chyba najwięcej w magii, dlatego nie dziwne, że nawet mechanicznie czarodziej uczy się inteligencji ) Pozostaje jedynie nieszczęsna walka na dystans...
Ostatnio edytowany przez Hagnit (2009-01-13 00:53:13)
Offline
Ja zawsze preferowałem walkę magią. W każdej grze zawsze wybierałem magów. Nie wiem czemu ale dla mnie jest to o wiele bardziej ciekawe
Offline