Forum gry Dragons of Shadow

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2009-01-05 22:39:16

Izdurbal

Administrator

Zarejestrowany: 2008-08-17
Posty: 201
Punktów :   

Taur-nu-Fuin

Cóż ponieważ trudno jest zebrać się razem w odpowiedniej porze postanowiłem iż zabawa w apokalipsę przyjmie formę rpga forumowego. Jak zapewne widzicie każdy ma swój temat, pod którym będzie odpisywał na turki, ram również znajdzie turki ode mnie. Życzę wszystkim miłej zabawy...a i proszę nie dziwić się jeśli postać zginie, wszakże taki jest cel apokalipsy xP

Obecnie proszę o napisanie statystyk i ekwipunku postaci oraz co każda postać robi danego wieczoru według szablonu poniżej:

Statystyki:
Zręczność:
Siła:
Inteligencja:
Siła Woli:
Szybkość:
Wytrzymałość:
Zdrowie:
Punkty Magii:

Ekwipunek:

Turka:

*Nadchodzący właśnie wieczór zdawał się nie przynosić żadnej rewolucyjnej zmiany w historii Ziro. Słońce właśnie skrywało się za dachami najwyższych budynków a tysiące magicznych lamp powoli zapalało się rozświetlając ulice w zastępstwie płomienistej gwiazdy. Kilka dziesiątek dodatkowych patroli straży wyruszało na pierwsze z nocnych wart w celu zapewnienia chociażby poczucia bezpieczeństwa. Sklepikarze zamykali powoli swoje kramy i całe miasto zdawało się powoli układać na spoczynek. Jedynie w porcie wrzały prace. Do doków zawinęło właśnie 30 wielkich żaglowców handlowych prosto z wodnych miast. Przypominające smocze skrzydła maszty z daleka zdawały się składać samoczynnie, zaś ozdobne kadłuby pruły przez ostatnie metry morskiej toni by ostatecznie zacumować w ustalonych miejscach.*

Offline

 

#2 2009-01-08 22:10:14

Nold

Moderator

Zarejestrowany: 2008-04-14
Posty: 141
Punktów :   

Re: Taur-nu-Fuin

Zręczność: 2.985
Siła: 3.000
Inteligencja: 123.000
Siła Woli: 1771.740
Szybkość: 3.000
Wytrzymałość: 259.795
Zdrowie: 323
Punkty Magii: 1895

Ekwipunek: brak

*Ongiś, gdy wiekowe drzewa porastające lasy i zagajniki naszej krainy były dopiero siewkami do Ziro zawitał pewien młody Serpenta, wszak trzeba przytoczyć pewne fakty z życia i śmierci tego osobnika, by można było wytłumaczyć zdarzenia, które odbywają się na naszych oczach. Życie jego pełne było ciekawych wydarzeń i intrygujących postaci, lecz to nie czas i miejsce, aby je przytaczać. Jedynie jeden fakt z życia tego osobnika jest wielce istotny - kiedy to na swej drodze napotkał silnego Ducha, ów zła istota drzemała spokojnie od młodości świata a zbudzona przez Serpente zawładnęła całym jego dalszym życiem, chodź ten nie był tego świadom. Tak też przyszła pora, jak na każdą istotę żywą, gdy nasz bohater miał rozstać się ze światem, lecz tak się nie stało. Coś nie pozwalało Mu odnaleźć właściwej ścieżki i tak wędrował bezdrożami krain, które nie należą do żadnego ze światów...
Pojawił się ponownie na świecie, wezwany by dokonać swego przeznaczenia. Zawarł On pakt, który miał być ceną za przywrócenie z niebytu. Niektórzy z Was mogli go spotkać i zapewne już wiecie o kogo chodzi. Jednak ów zły Duch, co sił dodawał za życia, teraz trawił jego duszę i powoli przywracał ją niebytowi ostatecznemu. Tak też owego dnia się stało, że Duch zatracił swego byłego pana w otchłanie wiecznego zapomnienia. Przyjął Duch nazwę Taur-nu-Fuin i moc jego wielce wzrosła od dnia zbudzenia. Pan jego za życia i po śmierci pracował każdej nocy, by głód Ducha zaspokoić. Teraz jednak Taur-nu-Fuin zatracił się w pragnieniu potęgi, władzy i niewyobrażalnej mocy. Przybrał więc niematerialną postać węża uskrzydlonego o trojgu oczu i tak opuściła tę krainę. Wędrował wieloma szlakami, objawiając się na równi Jaszczura jak i dzikim ludom, jako Bóstwo, które zerwało kajdany swego ciemiężyciela i wzywał wiernych fałszywemu Bogu do pomszczenia wieków niewoli na dzieciach Talosa, które za siedzibę obrały dalekie miasto zwane Ziro. Tak oto prowadził Taur-nu-Fuin swe wielotysięczne wojsko by stanąć u bram Ziro i tam dokonać Przeznaczenia, a owego wieczora wojska jego obóz nad Jeziorem Mar założyły...
Wstrzymał wojów, gotowych do świtu dnia następnego szeregi uformować by do szturmu na miasto przystąpić. Dziwili się wyznaczeni dowódcy, lecz ten uformował dwa zaproszenia, w postaci niematerialnych Białych Wilków i posłał je, gdyż brakowało do pełnej liczby wojska jednego Jaszczura i pierwszy Wilk ruszył między drzewa, leśnymi ścieżkami gnając. Drugi miał za zadanie obwieścić sygnatariuszowi Paktu, iż dzień spłaty długu miał właśnie nastać...*

Ostatnio edytowany przez Nold (2009-01-08 22:30:57)

Offline

 

#3 2009-01-10 15:13:19

Izdurbal

Administrator

Zarejestrowany: 2008-08-17
Posty: 201
Punktów :   

Re: Taur-nu-Fuin

*Tur-nu-fuin niezwykle rychło wyczuł iż jego posłańcy dotarli do miejsc im przeznaczonych. W tedy też poczuł on potężną prezencję krążącą w koło niego. Większość jego armii zaczęła powoli odsuwać się od niego najwyraźniej bojąc się przytłaczającej woli przekazującej przede wszystkim zimne i wyrachowane okrucieństwo oraz rządzę krwawego boju. Sam Tur-nu-fuin poczuł w głębi swego jestestwa pierwotny lęk, jaki odczuwa każde zwierze widząc silniejszego od siebie drapieżnika.* Rozpoczynaj rychło sługo Gadziej Pani *usłyszał przekaz, docierający jakby bezpośredni do jego uszu* Mój cios uderzy równo z twoi by ukryć twoje poczynania przed czasem

Offline

 

#4 2009-01-11 22:30:40

Nold

Moderator

Zarejestrowany: 2008-04-14
Posty: 141
Punktów :   

Re: Taur-nu-Fuin

*Trwoga jaką odczuł zmusiła go do chwilowej refleksji. Wielka siła drzemała w tej Istocie, aż zbyt wielka... Jednak siła sojuszników była jego siłą, więc po chwili zwrócił się do zebranego wojska* Niech sczezną ścierwa niewiernych na stosach rozszarpywane przez czarne ptaki! Mury ostatniego schronienia wyznawców Talosa runą przed Moją potęgą!!! Wy, którzy przybyliście na me wezwanie, pomścijcie teraz wieki mej niewoli! Wytoczcie każdą krople niewiernej krwi, tak by dziatki wasze mogły jeszcze czuć jej zapach! Za ostateczne zwycięstwo i po wieczną Władzę! Za Jad! Za Krew! Za Waszą Panią!!! *W postaci Serthis, wzniósł się ponad drzewa i ruszył w stronę Ziro, na co tysiące wojów krzyk podniosło ogromny i żwawo ruszyli za swą domniemaną Panią. Wiele plemion Jaszczurów przybyło na wezwanie, jednak nie tylko Oni tam byli. Masy dzikich ludzi i barbarzyńców tworzyły szyki u boku wszystkich ras tego świata. W kilka godzin powinni stanąć u bram miasta i zakończyć w końcu to co zakończone byĆ miało...*

Offline

 

#5 2009-01-19 21:28:52

Izdurbal

Administrator

Zarejestrowany: 2008-08-17
Posty: 201
Punktów :   

Re: Taur-nu-Fuin

*Tur-nu-fuin usłyszał w tedy, a raczej wyczuł śmiech. Śmiech istoty, która była jego sprzymierzeńcem. Śmiech ów zdawał się być an tyle silne, by rozłupać od wnętrza czaszkę nieumarłego. Niedługo później siły wyznawców serthis zbliżyły sie do Ziro an tyle, by zauważyć iz jego bramy są zamknięte. Sprawny obserwator zdał by sobie również sprawę z tego iż pomiędzy blankami widać łuczników, zaś na wieżach przygotowano machiny wojenne zdolne miotać potężne pociski na ogromne odległości. Machiny te sprowadzono niedawno z wodnych miast, i zwane były one armatami. Dodatkowo każdy magik potrafił by stwierdzić iż nie tylko same fortyfikacje, ale również całe miasto, znajduje się pod kloszem ochronny magicznej. Szturm na tą twierdze nie mógł by łatwym, tym bardziej iz to co widział Tur-nu-fuin było zaledwie pierwszym pasem umocnień, najsłabszym z 3 jakie posiadało miasto. Deszcz runął na głowy armii zgromadzonej pod sztandarem gadziej bogini*

Offline

 

#6 2009-03-06 22:36:11

Kamys

Administrator

2785425
Zarejestrowany: 2008-04-03
Posty: 680
Punktów :   

Re: Taur-nu-Fuin

Niesety Nolda dosyc dlugo nie ma, a apo bez niego nie ruszy... W takim wypadku botujemy jego postac

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl