Forum gry Dragons of Shadow


#1 2008-04-16 19:23:36

Kamys

Administrator

2785425
Zarejestrowany: 2008-04-03
Posty: 680
Punktów :   

Nazwa ery: era Złota ver 1.1

Nazwa ery: era Złota
Rok: 1135

Historia

Minęło ponad sto lat od fatalnej bitwy toczonej między Ziro a Gloris.
Ziro sprzymierzone z wodnymi miastami cudem odparło miażdżącą przewagę wroga i wypędziło Gloris oraz sprzymierzeńców pustyń z krainy, ogromnym kosztem. Większość miasta stała się istną ruiną, tak naprawdę tylko biedne doki zostały praktycznie nie naruszone... Stały się chwilowo nowym centrum miasta.
Wojnę przeżyła Królowa Yastu, która w kilka miesięcy po wojnie urodziła syna Vincenta... Chłopak odziedziczył po matce talent do magii, zaś po ojcu Aikhelu niebywałe zdolności dyplomatyczne. Yastu wpoiła mu nienawiść do wodnych miast przez co w czasie panowania Vincenta stosunki między Ziro a Dworem siedmiu miast zostały dramatycznie ochłodzone.
Vincent był bardzo zdolnym władcą, zaś za jego rządów spora część miasta została odbudowana, również życie istot stanęło na przeciętnym poziomie... Miasto powoli poczęło rozkwitać. Vincent ożenił się z księżniczką odległych krain południa i ona urodziła mu dwójkę synów, bliźniaków - Lucjana i Vina.
Wszytko toczyło się wspaniale, jedynie piraci ostatnio stali się bardziej natarczywi, jednak najgorsze dopiero nadchodziło...
Pewnego poranka znaleziono Vincenta przebitego sztyletem i martwego... Plotka głosiła iż tak przebrzydłego zabójca dopuścił się ktoś z niezbyt rozległej rodziny królewskiej... Jednak na dochodzenia nie było teraz czasu tak samo jak i na żałobę... Królestwo trwać nie mogło bez władcy, a więc zebrała się szlachta i zaczęły się obrady... "Lucjan czy Vin...". Po niezbyt długiej naradzie uznano że królem powinien zostać 19 letni Lucjan dobrotliwy i mądry, a jego głównym doradcą i wodzem wojsk Vin impulsywny i przebiegły...
Dzień w którym Lucjan zasiadł na tronie okrzyknięto 1 dniem ery złota i w tym dniu właśnie zaczęła się przygoda...

Ogółem

Bandycka działalność piratów nasiliła się bardzo, wszytko wskazywało na to że to była złota era, ale dla piratów... Nawet król Vincent za czasów swego panowania nie był w stanie ich zniszczyć... Jednak to nie było możliwe. żaden z okrętów wysłanych na zwiad, w stronę pirackiego miasta nie wrócił. Plotka mówiła że bezpieczną drogę do wyspy smoczego pazura znali tylko kapitanowie pirackich statków, ale tylko tych liczących się na morzach... Tak owi byli nie do pojmania...

Gospodarka

Gospodarka rozwijała powoli, jednak najważniejsze było że rozwijała się... Istoty żyć mogły w Ziro na przeciętnym poziomie. W ziro znów zaczęto handlować niewolnikami, co przynosiło ogromne dochody...

Religia

Po całej awanturze sprzed stu laty ludność odwróciła się od takich bóstw jak Talos czy Serthis... Ważniejsi stai się ostatnio zapomniani bogowie tay jak Khotar, Kronos. Spora część istot jednak całkiem odwróciła się od wiary. W mieście nie dominował żaden Bóg

Konflikty

Narastał konflikt między Ziro a "niby miastem" Piratów, jednak tak długo jak Ziro nie mogło się zbliżyć do wyspy smoczego pazura, tak długo piraci byli nie uchwytni.
Ziro jak zawsze nienawidziło Gloris i z wzajemnością, nie kończący się konflikt obu wielkich miast był już tradycyjny, zaś na słabości wynikającej z ogromnych strat po wojnie wykorzystały wodne miasta, które stały się nowym Dominatorem...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl